O której najlepiej uprawiać seks?

0 836

Seks tylko z pozoru jest spontaniczny lub przypadkowy. Nasz organizm dobrze wie, co robi, bo to maszyna funkcjonująca zgodnie z określonym rytmem dobowym, związanym m.in. z dostępem do światła słonecznego. O której zatem godzinie najlepiej uprawiać seks, gdy ma się 20, 30 czy 50 lat?
Optymalna pora na sen i seks zmienia się z wiekiem, tłumaczy dr Paul Kelley, który prowadził badania na ten temat dla dziennika „The Daily Mail”. – Nasz zegar wewnętrzny przestawia się z wiekiem – mówi dr Kelley, badacz kliniczny z Instytutu Snu i Neurobiologii Okołodobowej przy Uniwersytecie Oksfordzkim. – Z czasem budzimy się coraz wcześniej. Zegar wewnętrzy kontroluje funkcjonowanie wszystkich układów w naszym organizmie, wpływa na każdą z miliardów komórek. – Zwykle instynktownie potrafimy dopasować się do potrzeb naszego organizmu, choć nie zawsze zdajemy sobie sprawę ze zmian w rytmie dobowym – mówi badacz.

Dr Kelley dodaje, że mimo naszych chęci o tym, kiedy wykonujemy pewne czynności często decydują czynniki zewnętrze, jak choćby praca, dlatego ludzie, którzy pracują w biurze, uprawiają seks o innych porach niż ci, którzy pracują w domu. Badacz zauważył np., że osoby w stałych związkach uprawiają seks wcześniej w ciągu dnia, gdy nie mają zwykłych zobowiązań – np. w trakcie urlopu.

O której godzinie najlepiej się budzić i kiedy uprawiać seks? Oto, co radzą eksperci:

Dwudziestolatkowie

15.00 – libido dwudziestolatków jest na tyle wysokie, że młodzi ludzie mogą odczuwać pożądanie o dowolnej porze, ale o 15 ich poziom energii jest najwyższy.

Analizując seksualne nawyki typowego dwudziestolatka, dr Kelley wyjaśnia, że młodzi ludzie mogą odczuwać ochotę na seks o każdej porze, „ale wszystko sprowadza się do tego, czy jest możliwość”. – Prawdopodobieństwo, że będą ze sobą, gdy o tym myślą, nie jest zbyt duże – mówi badacz. – To, że myślisz w ten sposób o swoim partnerze nie oznacza, że to odpowiednia pora [na spotkanie].

Dr Kelley zaleca dwudziestolatkom pobudkę o 09.30 i udawanie się na spoczynek o pierwszej w nocy. Jak wyjaśnia, o poziomie rozbudzenia organizmu decydują dwa hormony: melatonina, odpowiedzialna za senność i hipokretyna, regulująca stan czuwania. W organizmie dwudziestolatka poziom hipokretyny przewyższa poziom melatoniny dopiero w połowie poranka, tłumaczy dr Kelley.

Trzydziestolatkowie

08.20 – to idealna pora na seks: światło słoneczne, oddziałujące na podwzgórze (ośrodek w mózgu odpowiedzialny za produkcję neurohormonów) pobudza produkcję testosteronu u mężczyzn i kobiet.

Zdaniem dr Kelleya osoby po trzydziestce powinny budzić się nieco wcześniej (08.10) niż dwudziestolatkowie. Ma to związek ze zmianami rytmu dobowego, jakie zaszły w ich organizmie. Młodym rodzicom badacz zaleca super drzemkę o 15.40 i kolację około 20.00. Trzydziestolatek powinien zasiadać do kolacji mniej więcej półtorej godziny po zakończeniu pracy. Dzięki temu zdąży strawić posiłek przed udaniem się na spoczynek – najlepiej o 23.40.

Czterdziestolatkowie

22.20 – to najlepsza pora na seks po czterdziestce. Wieczorem seks jest bardziej relaksujący, bo pobudza wydzielanie oksytocyny, która sprzyja odpoczynkowi.

Osoby po czterdziestce powinny kłaść się spać przed północą, by rankiem poczuć przypływ energii. Wskazana pobudka o 07.50. Jak wyjaśnia dr Kelley, po czterdziestce organizm w sposób naturalny wchodzi w stan czuwania coraz wcześniej.

Pięćdziesięciolatkowie

22.00 – w tym wieku seks najlepiej uprawiać wieczorem, bo rano brakuje czasu.

Po pracowitym dniu warto wcześniej udać się na spoczynek – o 22.30. Jeśli masz ochotę na drinka, wypij go wczesnym wieczorem, gdyż z wiekiem wątroba pracuje coraz wolniej i twój organizm potrzebuje więcej czasu na przetrawienie alkoholu przed snem.

Sześćdziesięciolatkowie

20.00 – to najlepsza pora na seks po sześćdziesiątce – dokładnie pomiędzy kolacją, a zaśnięciem. Organizm zdążył przygotować się na wzmożone wydzielanie oksytocyny po orgazmie.

O 22.00 wzrasta poziom melatoniny (hormon snu), dlatego to najlepsza pora, by udać się na spoczynek. Po sześćdziesiątce organizm przestawia się na pobudkę około 6.30, tak jak w dzieciństwie. Zaleca się wczesną kolację (18.30), by zminimalizować ryzyko niestrawności i zgagi.

Siedemdziesięciolatkowie

20.00 – Podobnie jak w przypadku sześćdziesięciolatków, seks o tej porze to doskonały relaks przed zaśnięciem.

Siedemdziesięciolatkowie często budzą się w nocy, dlatego zaleca się wcześniejsze udawanie się na spoczynek, by sen był jak najdłuższy. Ze względu na aktywność, osoby w tym wieku powinny jadać śniadanie wcześniej, o 06.30, a lunch około południa.

Napisz odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.