Brak apetytu u dzieci może pojawić się niemal z dnia na dzień i u każdego dziecka będzie miał inną genezę. Zanim zaczniecie radzić się doktora Google, na jaką chorobę cierpi Wasze dziecko, spróbujcie poznać przyczynę tego stanu. Dziś powiemy Wam co robić, gdy dziecko nie chce jeść?
O Tadku-Niejadku, babci i dziadku…
Dzieci mają swoje ulubione smaki. Część maluchów zajada się gotowanymi brokułami, inne uwielbiają jajko na miękko, a jeszcze inne mogłyby cały dzień jeść suchą kajzerkę. Innym dzieciom wystarczy z kolei poranna porcja kaszki i w ciągu dnia gryz banana, by być pełnymi energii. Dlaczego jedne dzieci jedzą wszystko ze smakiem, a inne wybrzydzają?
Na sposób żywienia dzieci wpływ mają rodzice, którzy zgodnie z zaleceniami, wprowadzają do diety nowe potrawy i składniki. Jeśli rodzice mają wprowadzić do diety dziecka jabłko – to właśnie sposób, w jaki podadzą ten owoc dziecku, zadecyduje, czy dziecko będzie lubiło je jeść. Część rodziców poda dziecku starte jabłuszko, część rodziców przed podaniem musu dosłodzi je cukrem. Cukier nie tylko zmieni smak, ale uzależni dziecko. W ten sposób jabłuszko z kwaskowatym, naturalnym posmakiem nie będzie smakować dziecku – będzie ono się domagać dosładzanego.
Mały i stanowczy
Jeśli dieta Twojego dziecka nie jest dosładzana, po prostu spróbuj zaakceptować fakt, że ono też ma swoje preferencje. Nie lub białego sera? Ciesz się, że zajada się jogurtami naturalnymi! Dla Twojego dziecka zielony ogórek może nie istnieć, ale kiszony może zjadać do każdego posiłku – wspaniale, kiszonki są bardzo zdrowe. Zastępuj produkty, których Twoje dziecko nie chce jeść takimi, które mają podobne składniki mineralne, jednak co jakiś czas proponuj, czy jest już gotowe spróbować nielubianej brukselki lub kalafiora.
Sposób podania posiłków maluchom
Dziecko może kojarzyć pewne dania z niemiłymi sytuacjami. Jeśli próbowało kiedyś buraczków i ubrudziło siebie, ubranie, obrus i wszystko dookoła, może nie chcieć jeść ich więcej, na wypadek gdyby znowu miało słuchać, że jest niechlujne. Dlatego serwując dzieciom posiłki – składające się z produktów, które lubią oraz tych, które są dla nich nowe – warto odpuścić, czy dziecko zje je bez pobrudzenia się. W końcu to tylko rzeczy, można je umyć lub uprać.
Nowe smaki staraj się także podawać dziecku w sposób, który je zainteresuje. Korzystając z podstawowych narzędzi kuchennych, można wyczarować przeróżne kształty, ułatwiające podanie posiłku. Można układać warzywa kolorami, drugie danie układać w formie krajobrazów przyrody: filiżanka napełniona ryżem pozwoli stworzyć wyspy wśród sosu bolońskiego lub aromatycznego gulaszu z kurczaka. Listek sałaty może z kolei stać się żaglem łódeczki przygotowanej z jajka na twardo – potrzebujesz do tego tylko wykałaczki, która będzie stanowić maszt.
Zen i cierpliwość
I najważniejsze przy próbie przywrócenia dziecku ochoty na jedzenie: cierpliwość. Jeśli dziecko ma ochotę na naleśniki – usmaż mu 2, jeśli ma ochotę pochrupać marchewkę – podaj mu ją w formie, w jakiej poprosi. Nie dziw się połączeniom smakowym, pozwalaj dziecku samodzielnie decydować o posiłku. Z czasem samo zauważy, że ma w Tobie kulinarnego sprzymierzeńca.