Jak oszczędzać na domowych finansach w dobie koronawirusa? 

0 545

Koronawirus pojawił się nagle i nieźle namieszał w naszym życiu. Pandemię chyba każdy w jakiś sposób odczuł w którymś fragmencie swojego życia. Część osób utraciła pracę, część otrzymuje niższe wynagrodzenie, a ci, którzy mieli szczęście i nie dotknęły ich redukcje etatów, przecierają oczy, widząc podwyżki cen produktów w sklepach. Dziś porozmawiamy o tym, jak oszczędzać na domowych finansach w dobie koronawirusa.

Dużo przebywamy w domu

Wszyscy możemy powiedzieć, że mniej wydajemy na dojazdy – komunikację miejską oraz paliwo do samochodów. Wiąże się to także z dojeżdżaniem do sklepów, bo nauczyliśmy się robić większe zakupy, a rzadziej. Kto ma taką możliwość, korzysta z zakupów z dowozem. Mniej korzystamy również z usług fryzjerskich, kosmetycznych i manicure. Jednak pieniędzy jakoś więcej nam nie zostaje na koncie… Dlaczego? Bo do wózka sklepowego wrzucamy więcej produktów. Mamy ochotę na słodkie, słone, chrupiące i aksamitnie gładkie. A skoro zakupy robimy rzadziej, bardziej kuszą nas promocje. Ta sama zasada obowiązuje w drogeriach – skoro nie chodzimy do fryzjera, z przyjemnością wypróbujemy najnowszą odżywkę do włosów, która dostępna jest w całej serii: szamponu, maski i spreyu do włosów. I nagle za produkty do włosów płacimy tyle, ile za wizytę w studiu fryzjerskim. Skoro nie chodzimy na manicure, kupujemy własny zestaw do robienia hybryd. I testujemy: bazy, lakiery, pyłki – wydajemy kolejne pieniądze. 

Na czym można oszczędzać w dobie koronawirusa?

Z pewnością na tym, co zdecydowaliśmy się kupić, aby wynagrodzić sobie siedzenie w domach. Wykupujemy kilka serwisów filmowych, do tego obowiązkowo duży pakiet telewizji internetowej, bo nagle mamy czas, żeby obejrzeć te wszystkie seriale. Warto pogadać ze znajomymi i umówić się na współdzielenie kont. Wy płacicie za dostęp do Netflixa, oni – za pakiet HBO. 

Duże koszty generują także opłaty za internet. Część z nas korzysta z internetu do pracy, w tym samym czasie odbywają się lekcje zdalne. Wieczorem, kiedy chcecie obejrzeć coś na You Tube, internet zwalnia. Co robicie? Dokupujecie kolejny pakiet, kolejny router i tak w kółko. O wiele taniej byłoby wezwać informatyka, który sprawdzi, czy żaden z komputerów nie spowalnia internetu. To także dobry moment na zastanowienie się nad Internetem światłowodowym, który jest znacznie stabilniejszy od internetu mobilnego. 

Nie mam płaszcza na zimę!

Starym zwyczajem, wraz z rozpoczęciem jesieni rozpoczynaliśmy zakupy swetrów, cieplejszych butów oraz płaszczy. Do tego dodatki: czapki, rękawiczki i szaliki. Jeśli dalej nerwowo przeglądacie Zarę, Mango albo inne sieciówki i zastanawiacie się, który płaszcz wybrać – zatrzymajcie się na chwilę. Czy na pewno na nadchodzący czas koniecznie potrzebujecie nowej garderoby? I tak spędzimy ten czas w domach, może jednak ubrania z zeszłego roku nadają się do noszenia? Może wystarczy im odświeżenie w pralni? To pozwoli Wam zaoszczędzić naprawdę pokaźną sumę. 

Napisz odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.