Stres, cały dzień w pracy, ważne wydarzenie – właśnie wtedy chciałybyśmy prezentować się możliwie najlepiej, więc nietrwały makijaż w ogóle nie wchodzi w grę. Na rynku jest wiele produktów oferujących niezawodną trwałość. Wśród nich można wymienić fixery, spraye utrwalający, produkty typu long wear czy po prostu wersje znanych nam kosmetyków w wersji long stay czyli bardziej długotrwałych. Bardzo bogato wyposażona kosmetyczka jednak nie zastąpi odpowiedniego nakładania makijażu.
Odpowiednia nawilżacja cery to prawdziwe czary
Nic tak doskonale nie wspomaga naszego makijażu jak wypoczęta i nawilżona cera. Im bardziej będzie ona przygotowana do makijażu, tym dłużej on się nam utrzyma na twarzy. Dlatego właśnie pamiętajmy o nawilżeniu – nie potrzeba do tego wielu produktów. Tak naprawdę powinien nam wystarczy dobry krem nawilżający, nie za bardzo tłusty, za to lekki i uniwersalny. Nawilżająca maseczka przed wielkim wyjściem to w zasadzie podstawa.
Puder matujący – magiczne właściwości
Okazuje się, że wystarczy jeden produkt, by zapewnić naszemu makijażowi nie lada wydłużenie. Wiele osób, zwłaszcza wizażystki, szczególnie ceni sobie puder sypki. Daje on wiele możliwości zastosowania i ma bardzo prostą aplikację. Wystarczy zaopatrzyć się w puchaty pędzel do pudru lub tak zwany puszek. Produkt nakładamy bardzo delikatnie na cerę starając się nie dociskać do skóry. Tu sprawdza się bowiem zasada: nie za dużo. Po nałożeniu produktu na aplikator trzeba ocenić czy nie jest go za dużo i każdy nadmiar należy delikatnie strzepać z pędzelka czy nawet puszku.
Ostatni sznyt – magia utrwalenia
Na samym końcu wykorzystajmy dobry preparat utrwalający. Doskonale sprawdza się do tego wszelakie mgiełki czy spraye zwane fixerami. Wystarczy nieco spryskać twarz i pozwolić jej wyschnąć i efekt mamy zapewniony. Jeśli jednak nasz domowy budżet nie pozwala na zakup takiego specyfiku – nie przejmujmy się. Wystarczy nam do tego celu zwyczajny lakier do włosów. Nie wolno przesadzać z ilością, ale efekt będziemy mieli dość podobny
