Co zrobić, by dzieci traktowały naukę jako fantastyczną przygodę? Najlepiej pokazać, że wolny czas w domu, np. podczas ferii zimowych, można wykorzystać ciekawie, a przy tym produktywnie. Doskonałym pomysłem jest chociażby zabawa w eksperymenty – wtedy nawet wspólne sprzątanie domu czy gotowanie stanie się dla małych odkrywców niezapomnianym doświadczeniem. Idealnie sprawdzą się do tego domowe eksperymenty w stylu eko, które pomogą dzieciom zadbać o środowisko i małymi krokami wprowadzać do swojego życia wielkie zmiany. Czas zajrzeć do kuchni i w twórczy sposób wykorzystać znajdujące się tam produkty. Domowej roboty, jadalne ekofarbki do zdobienia wypieków, ekologiczne środki czystości, a może zabawa w fryzjera z wykorzystaniem naturalnego żelu do włosów? Możliwości jest całe mnóstwo, wystarczy odrobina chęci i trochę wolnego czasu.
Nauka poprzez zabawę
Po co? A dlaczego? Jak? Z pewnością rodzice małych szkrabów na te pytania uśmiechają się pod nosem. Chociaż mogą wydawać nam się męczące, to są niezwykle ważne. Świadczą o zapale, zaangażowaniu i fascynacji, z jaką dzieci patrzą na świat. Lepsze zrozumienie rzeczywistości będzie możliwe dzięki doświadczaniu, eksperymentowaniu i wyciąganiu wniosków. – Niezwykle przydatna jest do tego chemia i biologia. To bardzo ciekawe i pasjonujące nauki, które są stale obecne w naszym codziennym życiu. Pokazujmy ich moc naszym dzieciom, a będą chciały odkrywać, badać i zmieniać na lepsze otaczający ich świat – mówi Aleksandra Małozięć, Manager ds. Komunikacji Korporacyjnej FFil Śnieżka SA. Praktyczne sposoby na wykorzystanie naturalnych i bezpiecznych dla zdrowia produktów chemicznych FFiL Śnieżka SA – ekspert w dziedzinie chemii – zaprezentowała podczas wystawy Ekoeksperymentarium, która odbyła się pod koniec ubiegłego roku w Katowicach. Ekoeksperymentarium bardzo dobrze wpisuje się też w działania programu społecznego Śnieżki „Koloratorium”, w którym uczestniczy ponad 100 szkół podstawowych z całej Polski.
Cukrowy irokez
Pomysłów na proste, domowe eksperymenty jest bardzo dużo. Przykładem może być zorganizowanie we własnym domu mini salonu fryzjerskiego. W ten sposób dzieci będą mogły tworzyć ciekawe fryzury, np. irokeza. Nie trzeba przy tym udawać się do sklepu, by zakupić odpowiedni lakier. Wystarczy przejrzeć spiżarnię, aby wraz z maluchami znaleźć… cukier. Po wymieszaniu go z niewielką ilością wody powstanie klejący syrop, dzięki któremu można skutecznie i ekologicznie „postawić” włosy.
Jadalne ekofarbki
Inny pomysł to zaangażowanie pociech w przygotowanie jadalnych ekofarbek. Choć sklepowe półki uginają się od nadmiaru produktów do malowania, warto sięgnąć po składniki, które mamy w kuchni. Pomóżmy maluchom ugotować kaszę mannę na wodzie o gęstości porównywalnej do farbki plakatowej i pozwólmy działać ich wyobraźni. W szufladzie z przyprawami z pewnością znajdzie się wiele nieszkodliwych barwników, takich jak: kurkuma, mielona słodka papryka czy kakao. Przelewamy następnie kaszę mannę w małe miseczki i do każdej z nich dodajemy inny naturalny pigment – jego ilość jest zależna od tego, jak intensywną barwę chcemy uzyskać. Można malować bezpiecznie palcami lub pędzelkiem o sztywnym włosiu.
Nie taki marker straszny, jak nim malują
Domowe ekoeksperymenty mogą nawet zwykłe z pozoru sprzątanie zamienić w dobrą zabawę. Nasze pociechy ukradkiem pokolorowały stolik kawowy markerami? Nic strasznego! Jest na to sposób. Czas wyznaczyć dzieciom bojowe zadanie – walki z plamami. Czysta woda? Woda z płynem? Ocet? A może sok z cytryny? Nic nie pomaga? Sprawdzi się tu proste połączenie trzech produktów, które każdy z nas ma w domu: pasty do zębów, soli i sody oczyszczonej. Na namalowane markerem kreski nakładamy po kolei każdy z nich, a następnie za pomocą ręcznika papierowego mocno pocieramy ślady, aż do całkowitego wyczyszczenia powierzchni.
Ferie to dobry moment na pogłębianie rodzinnych więzi z dziećmi. Ciekawe eksperymenty z pewnością pomogą nam uatrakcyjnić czas spędzony w domu. Dzięki nim, nauczymy maluchy odpowiedzialności, zaradności, oszczędności, kreatywności, a także zasad ekologii – nauka poprzez wspólną, bezpieczną zabawę to w końcu najlepszy sposób na zdobywanie wiedzy.