Instrumenty smyczkowe – od czego zacząć naukę?

Muzyka uspokaja i wzbogaca. To powiedzą wszystkie osoby, grające na jakimś instrumencie. No ale od czego zacząć swoją muzyczną przygodę?

Wiele osób stawia dzisiaj na instrumenty smyczkowe. Podpowiadamy zatem, co wybrać. Skrzypce, altówkę, wiolonczelę, a może kontrabas?

Instrumenty smyczkowe, czyli jakie?

Instrumenty smyczkowe należą do grupy chordofonów. To zatem instrumenty, które posiadają w swojej budowie struny. Oczywiście ta grupa obejmuje kilkanaście, a może kilkadziesiąt różnych rodzajów sprzętu. Klasyczny katalog obejmuje jednak skrzypce, altówkę, wiolonczelę oraz kontrabas. Rozpoczynając naukę grania na pewno warto rozpocząć od któregoś z nich, ale którego?

Skrzypce i altówka

Spośród wymienionych czterech instrumentów skrzypce są tym najmniejszym. To popularne instrumenty smyczkowe, chętnie wybierane przez kupujących. Oferują duży zakres tonalny. Dzięki temu mogą z siebie wydać zarówno dość niskie, jak i bardzo wysokie dźwięki. Ich charakterystycznym elementem jest brak tak zwanych progów. Z tego powodu każde najmniejsze przesunięcie smyczka lub palca po strunie ma wpływ na wysokość dźwięku. Z jednej strony daje to więcej możliwości, z drugiej strony utrudnia naukę. Altówka z kolei to bardzo niedoceniany instrument. Najczęściej myli się ją ze skrzypcami. Z wyglądu jest rzeczywiście nieco podobna, ale daje zupełnie inne możliwości. Altówki to instrumenty smyczkowe o niższym i cieplejszym brzmieniu niż to charakterystyczne dla skrzypiec. Podczas koncertów najczęściej wykorzystuje się ją jako tło, ale może służyć również do różnorodnych kompozycji solowych. Na pewno rozpoczęcie od niej nauki gry będzie dobrym wyborem.

Wiolonczela i kontrabas

Wiolonczelę na pewno kojarzymy przede wszystkim z pewnej piosenki Skaldów o prześlicznej wiolonczelistce. Warto jednak poznać ten instrument nieco lepiej. To duży sprzęt, na którym gra się na stojąco. Oferuje piękne, niskie brzmienie. Doskonale komponuje się z altówką. Na koncertach oba instrumenty tworzą niezapomniane tło. Z kolei kontrabas jest jeszcze większy, niż wiolonczela. Trudno zatem zabierać go ze sobą na lekcję gry. Może nie jest to fortepian, ale z pewnością bywa nieporęczny. Gra na nim na pewno sprawia wiele radości. Ma charakterystyczne, głębokie brzmienie, które wykorzystuje się nie tylko w muzyce klasycznej. Tego typu instrumenty smyczkowe występują nawet w kawałkach bluesowych i rockowych. Korzystał z nich na przykład Johnny Cash.

Który instrument najlepszy na początek?

Osoby, stawiające na instrumenty smyczkowe, najczęściej rozpoczynają swoją muzyczną przygodę od skrzypiec. Nie jest to jednak wymóg. Naukę można rozpocząć od dowolnego sprzętu. Nie ma w tym zakresie żadnych, obowiązujących zasad. Niezależnie jednak od ostatecznie wybranego instrumentu należy podkreślić, że nauka gry na instrumencie nie jest łatwa. Nie można zatem zrażać się chwilowymi niepowodzeniami. Postęp w nauce zależy od naszej wytrwałości i poświęconego czasu. W którymś momencie ten wysiłek na pewno przyniesie oczekiwany rezultat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *