Wiosna zbliża się małymi kroczkami więc postanowiłam ją przywołać. Zazieleniło się dzisiaj w mojej kuchni, bohaterem dnia jest Zielony Groszek ;))).
Przepis na pyszną zupę!
Zupa krem z zielonego groszku poza tym, że jest pyszna i łatwa w przygotowaniu to jeszcze dodatkowo jest bardzo zdrowa. POLECAM GORĄCO ponieważ zielony groszek jest źródłem błonnika, a jak wiemy błonnik pomaga nam w trawieniu i regularnie jedzony obniża ryzyko zachorowań między innymi na miażdżycę i otyłość. Zielony groszek ma w sobie dużo witaminy K, należy do kategorii produktów FIT, zawiera witaminę B3 ( niacynę) . Nie można również zapomnieć, że zawiera dużo przeciwutleniaczy więc chroni naturalnie przed nowotworami.
SKŁADNIKI :
– bulion drobiowy 1 l
-zielony groszek, najlepiej mrożony 450 g
– oliwa z oliwek ( do podsmażenia )
– mała cebula
– dwa duże ziemniaki
-sól himalajska (!!)
-pieprz
– skórka z cytryny
– śmietana 30 % ( do dekoracji)
– groszek ptysiowy lub grzanki
Rozpoczynamy od przygotowania bulionu drobiowego ale może być również sam warzywny. Na rondlu podsmażamy obrane i pokrojone w grubą kostkę ziemniaki i cebulę. Wykorzystamy jako tłuszcz oliwę z oliwek żeby całe danie można było zaliczyć do kategorii fit 😉 Do podsmażonych ziemniaków i cebuli wlewamy chochlę bulionu , następnie dodajemy mrożony groszek i wszystko razem dusimy na małym ogniu. Kolejnym krokiem będzie stopniowe dodawanie wywaru , zaczynając od 500 ml , cały czas mieszamy i dolewamy do momentu aż konsystencja zupy będzie gęsta ale swobodnie da się wymieszać. Po ostygnięciu zupę blend ujemy na jednolitą masę . Taką zupkę doprawiamy startą skórką z cytryny, solą i pieprzem .
Zupę krem podajemy w porcelanowej filiżance , jako dodatek smakowy ale również dekoracyjny dodajemy śmietanę 30 % ( małą łyżeczką nalewamy na środek zupy odrobinę śmietany) , następnie sypiemy groszek ptysiowy , ważne jest aby dodać go w ostatniej chwili w celu zachowania jego świeżości i kruchości.
ZŁOTE RADY czyli z poradnika Śliwakowskiej 😉
- Sól zwykłą zastępujemy solą himalajską ponieważ ma ona w swoim składzie dużą ilość substancji mineralnych a zwłaszcza jod, magnez, cynk, żelazo , wapń no i oczywiście zaspakaja zapotrzebowanie na jod organizmu.
- Groszek mrożony lepiej smakuje w zupie krem niż groszek konserwowy .
- Nie używamy blendera do gorących potraw, należy je odrobinę ostudzić ponieważ stępią się nam noże blendera .
- Do zup dodajemy śmietanę o wysokiej zawartości tłuszczu np. 30 % nie waży się ona ani nie zostawia grudek
- Na oliwie z oliwek można smażyć potrawy choć część osób uważa inaczej ponieważ 70% oliwy to tak naprawdę kwas oleinowy – jednonienasycony kwas tłuszczowy, który jest stabilny w wysokich temperaturach.
- Jako zagęszczacz do zup kremów polecamy ziemniaki. Są naturalnym sposobem poza redukcją na zagęszczenie potrawy a dodatkowo nadają jej delikatnie słodki smak
Pozostaje mi tylko życzyć SMACZNEGO !!!
Gotuj z Ewą Śliwakowską
Witamy Ewę w Zespole 🙂
Chciałabym tylko dodać, że zamiast używać soli himalajskiej warto użyć naszej polskiej, zwykłej soli kamiennej, która zawiera dokładnie tyle samo składników mineralnych. A kopalnia soli w Kłodawie wydobywa nawet sól różową 🙂 .
Fajny przepis, ale może ktoś wie i doradzi, jak to zrobić, żeby zupa miała bardziej apetyczny kolor ?
Bardzo fajny przepis ja natomiast od siebie polecam dodanie niewielkiej ilości imbiru – to fajnie zaostrza smak!
Proste historie Iglotexu i brak info o reklamie?:)
Zmieniła bym tylko jedną rzecz. W przepisie jest napisane ,,grzanki lub groszek pstysiowy”
Absolutnie nie dodawajcie takiego gotowego. Jak już ktoś robi własną potrawę to psuja ją dodając gotowca z torebki. Przecież grzanki można zrobić samemu na patelni z masłem i oliwą, możną dodać zioła, czosnek przyprawy itp. Efekt znacznie lepszy niż zasypanie ptysiami z paczki